Kopanie studni z kręgów betonowych metodą gospodarczą
Woda, jako główne źródło życia, jest potrzebna zarówno dla naszego organizmu jak i dla wielu innych czynności, jak na przykład prace w ogrodzie czy na budowie. Posiadając własną działkę bez dostępu do wody ciężko jest na niej cokolwiek zrobić, a nie zawsze od razu nas stać na wiercenie studni głębinowej. W takim przypadku ciekawą alternatywą jest zrobienie studni kopanej z kręgów betonowych. Przy pomocy 1-2 osób można spokojnie zrobić to systemem gospodarczym. Jedyne co w takim wypadku musimy nabyć to tytułowe kręgi betonowe. Metoda ta jest dość popularna ze względu na stosunkowo niewielki koszt oraz dużą trwałość.
Pełna dokumentacja zdjęciowa znajduje się pod artykułem.
Czy trzeba pozwolenie ?
Studnie kopane czy wiercone do 30 metrów nie wymagają pozwolenia wodnoprawnego, o ile pobór wody nie przekracza 5 metrów sześciennych na dobę. Jest to wystarczająca ilość dla niewielkiego gospodarstwa domowego.
Wybór miejsca na studnię.
W pierwszej kolejności należy uwzględnić kwestię prawne, które szczegółowo regulują odległości, jakie należy zachować, do poszczególnych obiektów. ( Odległości mierzymy od osi studni )
- 5 metrów od granicy działki
- 7.5 metrów od osi rowu przydrożnego czy melioracyjnego
- 15 metrów od budynków inwentarskich, szamba i wszelkiego rodzaju zbiorników do gromadzenia nieczystości
- 30 metrów od najbliższego przewodu rozsączającego kanalizacji ( np. drenażu przydomowej oczyszczalni ścieków )
- 70 metrów od nieutwardzonych wybiegów dla zwierząt hodowlanych
Po uwzględnieniu kwestii prawnych pozostaje kwestie indywidualne. Najważniejsze to zapamiętać, ze woda jest wszędzie. Może występować na różnych głębokościach, ale nie ma co wierzyć w różdżkarzy, którzy szukają żył wodnych. Dużo zależy od faktycznego przeznaczenia studni. Jeżeli ma ona służyć do podlewania ogródka warto umieścić ją tak, żeby nie trzeba było w przyszłości biegać daleko z wiadrami. Większym problemem są rzeczy których nie da się przewidzieć może być głaz o 2 metrach średnicy ukryty pod powierzchnią ziemi, który bardzo utrudni nam pracę.
Jaka głębokość studni?
W tym wypadku dużo zależy od poziomu wód gruntowych w danym regionie. Może się też on wahać w zależności od pory roku. W okresie suchym poziom wody może opaść nawet o kilkadziesiąt centymetrów w stosunku do okresu jesienna/wiosennego, kiedy opady są większe.
Jeżeli nie chcemy ryzykować można zlecić odpowiednie badania geotechniczne gdzie specjalista przyjedzie z odpowiednim sprzętem i zrobi odwiert na np. 6m. Ustali nam skład gleby, a nawet na jakiej wysokości można się spodziewać lustra wody stojącej. Dzięki temu będzie wiadomo ile mniej więcej kręgów betonowych należy zakupić. Zamawiając kręgi należy pamiętać o tym iż studnia musi wystawać minimum pół metra nad poziomem gruntu oraz wziąć odpowiedni zapas poniżej lustra wody ( wiadro musi swobodnie opadać poniżej poziom wody jeżeli chcemy ją wybrać. )
Potrzebne narzędzia:
Szpadel, saperka ( krótki szpadel ), klika łomów w różnych rozmiarach w tym przynajmniej jeden naprawdę duży ( może być zastąpiony 2 centymetrowym, zaostrzonym prętem ). Solidne wiaderka, lina z karabinkiem, drabina ( o długości odpowiadającej głębokości planowanej studni ), 1 lub 2 stare opony.
UWAGA! Kopanie studni z kręgów betonowych nie jest czynnością pozbawioną niebezpieczeństw. Należy zawsze pamiętać, że prefabrykaty betonowe, a w tym kręgi, są bardzo ciężkie. W zależności od rozmiarów może to być 200, 300, a nawet 500 kg i więcej. Nigdy nie należy wsadzać palców pomiędzy kręgi. Nawet jak wydaje się, że są stabilne, wystarczy że ktoś się oprze z drugiej strony i może „bujnąć” nawet 3 kręgi niżej pomimo ich dużej wagi. Siła miażdżąca palce jest wówczas ogromna.
Wybór kręgów betonowych do studni
Jest to kwestia bardzo indywidualna. Najczęściej spotyka się, które mają metr średnicy wewnętrznej ( 120 cm zewnętrznej ). Są one optymalne jeżeli chodzi o szerokość. Przy węższych może być spory problem z pracą wewnątrz otworu. Im większa średnica tym więcej wody nazbiera się w studni ale będzie na to potrzebowała więcej czasu. Pozostaje parametr wysokości. Na zdjęciach w tym artykule są użyte kręgi o wysokości 50cm i jest to wysokość w sam raz. Można zamówić wyższe ale należy pamiętać, że będą one też o wiele cięższe.
Kopanie studni przy użyciu kręgów betonowych
Zanim „rzucimy” pierwszy krąg należy przygotować podłoże. W tym celu usuwamy darń ( trawę z korzeniami ) przy pomocy szpadla. W zależności od rozmiarów kręgu oczyszczamy kwadrat, o około 10 cm większy niż jego zewnętrzna średnica. W moim przypadku kręgi mają na zewnątrz 120cm czyli kwadrat minimum 130. Jeżeli po tej czynności widać ewidentny spadek ( typu kilkunastu stopni ) warto wyrównać obszar ( na tym etapie nie musi być pod poziomice ).
W zależności od jakości wykonania, na kręgach mogą być pozostałości betonu, które będą przeszkadzać przy poziomowaniu. Należy je delikatnie oczyścić przy pomocy młotka. W szczególności te na łączeniach miedzy kręgami.
Zanim umieścimy w wykonanej przestrzeni pierwszy krąg należy pamiętać, ze są one dość delikatne. Przy uderzeniu o ziemie, a tym bardziej o inny krąg betonowy, może dojść do pęknięcia. Dlatego właśnie potrzebne są stare opony. Zamortyzują one siłę uderzenia przy upadku 300 kilogramowego kręgu.
Do „rzucania” warto jest aby było co najmniej 2 osoby. Utrzymanie kręgu po przechyleniu jest bardzo trudne. Gdy już opadnie na opony używamy dużej breszki ( łomu ) lub pręta o którym była mowa wcześniej. Jedna osoba podważa krąg druga wyjmuje opony. Następnie delikatnie opuszczamy krąg. Przy pierwszym kręgu nie ma takiej opcji ale przy kolejnych może być taka sytuacja, że łom zaklinuje się miedzy kręgami. Wówczas delikatnie podważamy drugim łomem z innej strony i wysuwamy ten zakleszczony.
Gdy mamy pierwszy krąg na ziemi wchodzimy do jego wnętrza i powoli podkopujemy po równo z każdej strony. Polecam najpierw wybrać środek na kilkanaście centymetrów. Następnie wybierać urobek z pod samego kręgu. Całkiem dobrze idzie to niewielkim łomem. Niezmiernie istotne jest to aby robić to stopniowo i równomiernie. Nie można dopuścić do zbytniego przechylenia kręgu i pilnować poziomu. Na pierwszym da rade jeszcze to naprostować. Jeżeli zaniedbamy to na tym etapie nie będzie szansy wyprostować studni w późniejszym etapie.
Początkowe prace ( tak do 2 kręgów ) można wykonać samodzielnie. Później potrzebna będzie dodatkowa osoba do wyciągania. Można spróbować ustawić drabinę i wyciągać urobek przy pomocy bloczka ale osobiście preferuje to robić bez bloczków. Wówczas nic się nie klinuje i nie trzeba kombinować z ustawianiem wyciągu za każdym razem po rzuceniu kręgu.
Rzucanie kolejnych kręgów wygląda tak samo jak przy pierwszym. Należy bezwzględnie pamiętać o ostrożności i oponach. Z pewnością po 2-3 dojdziecie do własnych wniosków ale z mojej perspektywy najłatwiej nakładało się kolejne kręgi jeżeli ostatni wystawał około 5-10 cm ponad ziemię.
Jeżeli będziemy wybierać spod kręgów ziemię w sposób równomierny i pilnować poziomu będą one samodzielnie osuwać się niżej. Każdy kolejny krąg to dodatkowa masa. Więc czasami gdy wydaje się że kręgi już dalej nie chcą iść warto po prostu nałożyć kolejny krąg na górę zwiększając tym wagę całości.
Kopiąc nie raz natraficie na większe czy mniejsze kamienie. O ile znajdą się w okolicach środka studni nie ma większego problemu. Większą uwagę należy zwracać na te co pojawiają się bezpośrednio pod betonowymi kręgami. Należy je bezwzględnie wyciągać i to nawet jak sprawiają wrażenie, że nie będą przeszkadzać w osuwaniu się kręgów. Później jak „miniecie” taki kamień, a on się osunie, może skutecznie zaklinować kręgi.
Po około 3 kręgach wszystko już się w miarę ustabilizuję. Nie ma ty już mowy o poprawianiu czy kontrowaniu przechylenia studni. Jeżeli tutaj nam ucieka o kilka stopni to niestety ale trzeba iść dalej pod tym kątem. Próby naprostowania mogą nawet skutkować „wyskoczeniem” kręgu.
Ile czasu trwa kopanie studni ?
W zależności od rodzaju podłoża pracę będą szły różnie. W sypkim piasku nie ma problemów z kopaniem ale jak są przewarstwienia gliny może się okazać, że zamiast 1 krąg na godzinę, będzie 1 na 4 godziny. Wraz z głębokością również czas kopania się wydłuża. Szczególnie kiedy pojawi się woda.
Kiedy skończyć kopać studnię?
W wielu artykułach można znaleźć informacje, że kopiemy do czasu kiedy będzie widać wyraźny ciek wodny. W przypadku kopania tej studni właśnie tak zrobiłem. Zakończyliśmy kopanie jak woda zaczęła wyraźnie płynąć strużką z pod kręgów. Niestety po 2 dniach okazało się, że woda mimo iż napływała bardzo szybko, stabilizowała się na poziomie połowy najniższego kręgu. Po wybraniu kilku wiader ledwo zakrywało 5 litrowe wiadro. W takim wypadku należy studnię pogłębić.
Czy można przerwać podczas kopania studni ?
Z pewnością się tego nie zaleca ale czasem nie ma wyjścia. Tak jak w tym przypadku. Można kontynuować nawet po kilku dniach, ale nie jest to regułą. Jeżeli w czasie tej przerwy będą intensywne opady deszczu może się okazać że przestrzeń miedzy kręgami, a gruntem zamuli się na tyle, że nie da rady się już ich ruszyć. Wniosek z tego taki, że przed rozpoczęciem prac sprawdź pogodę i licz się z tym, że praca może zająć więcej niż jeden dzień.
Kopanie to nie koniec !!!
Należy pamiętać, że nie można pozostawić otworu samemu sobie ze względu bezpieczeństwa. Może tam wpaść zwierzę czy małe dziecko i dojść do tragedii. Kręgi powinny wystawać ponad ziemię minimum na pół metra. Natomiast sam otwór trzeba odpowiednio zabezpieczyć pokrywą. Może być wykonana samodzielnie. Widoczna na zdjęciach zrobiona jest z desek ze starych palet. Jeżeli działka nie jest jeszcze ogrodzona może warto pomyśleć o tanim tymczasowym ogrodzeniu z siatki leśnej, które bez problemu można zrobić samodzielnie.